Kto w tym roku otrzyma Nike?

Gandalf.com.pl
Napisane przez Gandalf.com.pl
Brak komentarzy
Udostępnij:

Chyba nie ma zakładów bukmacherskich, w których można typować zwycięzców Nike. Ja jednak tym razem nie będę zachowawcza i powiem, kogo widzę ze statuetką. Ta dam…. Panie i Panowie, oto Marcin Wicha 🙂 Czuję, że fala sukcesów może ponieść go dalej. Oczywiście w pełni zasłużonych sukcesów.

Pewnie też subiektywnie typuję, ponieważ jego twórczość jest mi wyjątkowo bliska. Drugie nazwisko, na które bym postawiła to Anna Bikont. Jeśli nie trafię to nic straconego, gdyż grono finalistów jest naprawdę świetne. Kogo Wy widzicie w tym roku ze statuetką Nike?

Literacka Nagroda Nike jest przyznawana nieprzerwanie od 1997 roku. Jej cel to promowanie polskiej literatury. Nagrodę otrzymuje autor najlepszej książki roku, ze szczególnym uwzględnieniem powieści. Pisarza wyłania powołane jury. Nagroda – statuetka Nike i sto tysięcy złotych fundowane są przez „Gazetę Wyborczą” oraz Fundację Agory. Konkurs dotyczy wyłącznie literatury współczesnej i obejmuje tylko żyjących autorów. Nagroda nie może też zostać podzielona lub w ogóle nie przyznana. Jej laureat zostaje wybrany na drodze trzy etapowego konkursu. Pierwszy z etapów polega na przyznaniu dwudziestu nominacji. Z tego szerokiego grona, w drugim etapie, wybranych zostaje siedmiu finalistów. Trzeci etap to ten najbardziej wyczekiwany i relacjonowany w mediach. To wyłonienie i oficjalne ogłoszenie zwycięzcy. Odbywa się ono na posiedzeniu jury w dniu wręczenia nagrody, w pierwszą niedzielę października.

Kto w tym roku znalazł się w siódemce Nike?

Wśród tegorocznych finalistów znaleźli się zarówno ci z wcześniejszych konkursów, jak i debiutanci. Co zaskakujące, w zestawieniu zabrakło klasycznej powieści. Ewa Lipska, Jerzy Kronhold, Wojciech Bonowicz, Anna Bikont, Paweł Sołtys, Mikołaj Grynberg oraz Marcin Wicha to autorzy nominowanych książek, tomów poezji, tomów opowiadań i esejów oraz biografii. Z tej okazji warto rzucić nieco więcej światła na tegorocznych finalistów.

Ewa Lipska, nominowana za tomik poetycki „Pamięć operacyjna”

Poetka urodzona w 1945 roku w Krakowie. Ewa Lipska jest autorką licznych tomów poetyckich, między innymi Wiersze, Drugi zbiór wierszy, Trzeci zbiór wierszy, Przechowalnia ciemności, Strefa ograniczonego postoju, Sklepy zoologiczne oraz wydanej w 2009 roku powieści Sefer. Początki twórczości Ewy Lipskiej to bezpretensjonalny styl, w którym poetka wyrażała niezgodę na okrucieństwo socjalnego realizmu oraz okrucieństwo świata w ogóle. Z czasem jej ironiczny i dosadny osąd rzeczywistości przeniósł się na zjawiska uniformizacji życia, poprawności politycznej i ogłupiającej roli massmediów.

Jerzy Kronold, nominowany za „Stance”

W siódemce Nike 2018 znalazł się również Jerzy Kronhold – poeta i dyplomata. Studiował polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim i reżyserię dramatu w PWST w Warszawie. Kronhold pracował jako bibliotekarz. Był radnym Cieszyna oraz dyrektorem Instytutu Polskiego w Bratysławie. Stosunkowo najsłabiej znany poeta „Nowej Fali”, zawsze w cieniu Zagajewskiego, czy Barańczaka. Być może dlatego, że nie pisał do końca na „nowofalową” modłę. Nawet kiedy dokonywał rozrachunku z otaczającą go rzeczywistością, rzadko robił to dosadnie, znacznie częściej z lirycznym dystansem. Potrafił jednak być bezpośredni, często wręcz naturalistyczny, w swych poetyckich wynurzeniach. Znany z takich tomów, jak Samopalenie, Oda do ognia, Wiek brązu, czy Szlak jedwabny.

Wojciech Bonowicz, nominowany za „Drugą rękę”

Kolejne nazwisko na liście do nagrody Nike to Wojciech Bonowicz. Urodzony w 1967 roku w Oświęcimiu poeta, publicysta i dziennikarz, absolwent filologii polskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Był już dwukrotnie nominowany do Nagrody Literackiej Nike – w 2001 roku za biografię Tishner oraz w 2007 roku za tomik poezji Pełne Morze. Jego wiersze są oszczędne w formie i wyrazie, pełne niedopowiedzeń. Choć trudne i pozornie celujące w wąskie grono odbiorców, poruszają to co dotyka każdego. Śmierć, poszukiwanie Boga, kwestie społeczne, czy polityczne. Uznawany jest przez wielu za współczesnego poetę religijnego. Bonowicz jest autorem kilku rozmów, szkiców biograficznych oraz książek poetyckich, włączając nominowaną w tym roku Drugą rękę .

Ann Bikont, nominowana za biografię „Sendlerowa. W ukryciu”

Anna Bikont, dziennikarka, poetka i pisarka, absolwentka biologii i psychologii. Pracowała jako asystentka na Wydziale Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. Od lat związana jest zawodowo z „Gazetą Wyborczą”. Bikont to autorka wielu publikacji. Za My z Jedwabnego otrzymała Europejską Nagrodą Książkową oraz Literacką Nagrodę Nike w 2005 roku. Z kolei wspólnie z Joanną Szczęsną napisała Pamiątkowe rupiecie. Biografia Wisławy Szymborskiej oraz Lawina i kamienie. Pisarze wobec komunizmu. Za oba dzieła autorki zostały uhonorowane Nagrodą Wielką Fundacji Kultury. Inne publikacje Anny Bikont to między innymi Limeryki, czyli o plugawości i promienistych szczytach nonsensu (współautor), Nietykalni. Reportaże roku 1999 (współautor), Kobiety, które igrały z PRLem (współautor). Natomiast Sendlerowa. W ukryciu  to biografia, dzięki której autorkę nominowano do to Literackiej Nagrody Nike 2018.

Paweł Sołtys, nominowany za zbiór „Mikrotyki”

Szansę na Nike ma też Paweł Sołtys, używający pseudonimu Pablopavo, absolwent rusycystyki, warszawianin z urodzenia i zamiłowania. Znawca muzyki i kultury jamajskiej. Jest muzykiem i autorem tekstów, wokalistą Vavamuffin. Współpracował też z zespołami Saduba, Magara i Sedativa, a także w dubowym soundsystemie Ba – Lan. Od 2009 roku kontynuuje karierę solową jako Pablopavo oraz Pablopavo i Ludziki. Natomiast jego opowiadania były drukowane w „Studium”, „Lampie” i „Ricie Baum”. Za zbiór Mikrotyki, wydany w 2017 roku został nominowany do tegorocznej Literackiej Nagrody Nike.

Mikołaj Grynberg, nominowany za zbiór opowiadań „Rejwach”

Mikołaj Grynberg, z wykształcenia psycholog, jest fotografem – portrecistą. Od lat dziewięćdziesiątych wykonuje zdjęcia metodą analogową przy użyciu szlachetnych technik fotograficznych. Jego znany projekt Dużo kobiet obejmuje ponad trzysta zdjęć zrobionych kobietom spotykanych na ulicach Tel Awiwu, Buenos Aires, Rio de Janeiro, Kijowa, Meksyku, Limy, Zanzibaru i Pekinu. Fotografie znalazły się w wydanym albumie o tym samym tytule. Inny znany album Grynberga to Auschwitz – co ja tu robię? Zbiór opowiadań Rejwach,  za który autor został nominowany do nagrody Nike, jest pokłosiem wcześniejszej jego książki, Oskarżam Auschwitz. Poruszeni jej treścią Czytelnicy – ofiary Holocaustu, dobrowolnie postanowiły przedstawić swoje historie. Stały się one kanwą dla opowiadań nominowanej publikacji.

Marcin Wicha, nominowany za „Rzeczy, których nie wyrzuciłem”

Ostatnim nazwiskiem z szansą na nagrodę Nike jest Marcin Wicha – grafik, rysownik, felietonista, pisarz. Autor książek dla dorosłych (Jak przestałem kochać design, Rzeczy, których nie wyrzuciłem) oraz dla dzieci (Klara. Słowo na „Szy”, Łysol i Strusia, Bolek i Lolek, Genialni detektywi). Jego teksty ukazywały się w „Autoportrecie”, „Literaturze na Świecie” i „Tygodniku Powszechnym”. Współpracuje z „Gazetą Wyborczą” i miesięcznikiem „Charaktery”. Za Rzeczy, których nie wyrzuciłem  otrzymał Paszport Polityki i został nominowany do Literackiej Nagrody Nike. Publikacja stanowi zbiór tekstów opowiadających o stracie matki i trudnościach w znalezieniu sobie miejsca w nowej rzeczywistości. Nie brak w nich osobistych wątków z życia autora, własnych przemyśleń i spostrzeżeń.

Tu jeszcze jedna ważne informacja. Marcin Wicha został laureatem tegorocznej Nagrody Literackiej im. Witolda Gombrowicza. Otrzymał ją za esej „Rzeczy, których nie wyrzuciłem.”

„To piękna książka, stanowiąca przepracowanie żałoby po matce, ale jednocześnie będąca portretem pokolenia ludzi, którzy przeszli wojnę i burzliwy okres powojenny, tworząc bardzo specyficzną kulturę” – powiedział przewodniczący jury Jerzy Jarzębski.

O tym, do kogo powędruje Literacka Nagroda Nike 2018, dowiemy się już w niedzielę 07.10.2018 roku. W tej chwili ciężko wytypować zwycięzcę tym bardziej, że to jak dotąd najbardziej różnorodny, a przez to zaskakujący finał konkursu. Na koniec przypomnę, że ubiegłoroczny zwycięzca to Cezary Łazarewicz, który odebrał nagrodę za reportaż historyczny Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka.  Natomiast w 2016 roku nagrodzono Bronkę Nowicką za tomik prozy poetyckiej Nakarmić kamień. Rok 2015 należał do Olgi Tokarczuk i jej Ksiąg Jakubowych.

Udostępnij:
4 października 2018

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W przypadku naruszenia Regulaminu Twój wpis zostanie usunięty.