Kreatorzy perfum. Nazwiska, które warto znać. Zapachy, którym warto ulegać!

Gandalf.com.pl
Napisane przez Gandalf.com.pl
Brak komentarzy
Udostępnij:

Czy kiedykolwiek zastanawialiście się dlaczego kupujemy perfumy? Wydaje się to takie oczywiste. Kończą się jedne, kupujemy drugie. Czasami towarzyszy nam wciąż ten sam zapach, a czasami decydujemy się na nowy. Szukamy perfum idealnych dla siebie.

Kochamy zapachy, lepiej się w nich czujemy, przywołują miłe chwile, podkreślają charakter, rozbudzają zmysły… Czasem wykorzystujemy je jako wabik, a czasem perfumy dają nam poczucie luksusu. Zapach perfum może stworzyć dystans lub uwodzić. Doskonale czujemy się, kiedy ulubione perfumy otulają skórę i włosy, wnikają w ubranie. Trudno bez nich żyć. Dlaczego? Bo przecież nie ma nic bardziej osobistego od zapachu.

Od prawieków eksperymentujemy z zapachami. Na początku wcierano w skórę zioła, oleje i żywice, otaczano się ich dymem. Teraz coraz częściej drogie naturalne zapachy zastępują tańsze syntetyki. Do produkcji perfum korzysta się już z około 400 zapachów naturalnych i 1500 syntetycznych. W szklanych buteleczkach zamykanych jest mnóstwo marzeń i wspomnień. A każdą tajemniczą kompozycję tworzą wyspecjalizowani fachowcy czyli „nosy”. Świetnie wykształcony „nos” potrafi nazwać około 150 zapachów. Obowiązuje go specjalna dieta, prowadzi dość ascetyczny tryb życia, ale ogromne pieniądze i satysfakcja z tworzenia własnych perfum są pewnie warte takich wyrzeczeń.

Bazą każdej kompozycji jest nuta głębi, którą czujemy na samym końcu, około 20 minut po użyciu. To ona decyduje o osobowości zapachu, odpowiada za jego trwałość. Ważne jest, by ulatniała się bardzo wolno. Wcześniej wyczuwana jest nuta serca. Już po 10 minutach tworzy bukiet i decyduje o charakterze zapachu. Czuje się ją prawie dwie godziny od momentu perfumowania się. Okazuje się, że często decydujemy się na zakupy wąchając nutę głowy czyli tę, która urzeka nas tuż po otwarciu flakonika. Ten zapach, choć początkowo bardzo intensywny, szybko znika. Szczególnie kupując droższe perfumy warto więc wypróbować i sprawdzić jak komponują się na naszej skórze kilka godzin później. Oczywiście nie musimy stosować się do żadnych zasad, kiedy wybieramy już sprawdzone perfumy.

Oto, kto nas od lat rozpieszcza zapachem, czyli twórcy ponadczasowych perfum:

Calvin Klein

Calvin Richard Klein to amerykański projektant mody, który sygnuje swoim nazwiskiem również biżuterię, zegarki i perfumy. Pasję do szycia przejął pewnie po babci krawcowej. Swoje upodobania do mody rozwijał ucząc się w High School of Art and Design i studiując w Fashion Institute of Technology w Nowym Jorku. Potem pracował u projektanta Dana Millsteina. Z przyjacielem z dzieciństwa – Barry’m K. Schwartzem – otworzył w 1968 roku swoją pierwszą firmę Calvin Klein Inc. Projektował ubrania sportowe typu unisex, płaszcze i bieliznę. Był czas, że najbardziej pożądane były jego dżinsy.

Przyszedł czas na perfumy. Klein wypuścił na rynek wiele słynnych perfum, między innymi orientalne Obsession  (1985 r.) albo Eternity (1988 r.) dostępne w różnych wersjach, na przykład Eternity Moment, Eternity Woman i oczywiście Eternity for Men, a nawet Eternity for Men Summer 2015. Inny kultowy zapach Calvin Klein to Escape z 1991 roku.

    

W 1994 roku zaprezentował kultowy już zapach CK One, który przez następną dekadę został sygnaturą młodej generacji X. Te czyste, świeże i zmysłowe cytrusowe perfumy dla kobiet i mężczyzn stworzyli Alberto Morillas i Harry Fremont. Opakowanie projektował Fabien Baron. W nutach głowy cytrynie i bergamotce towarzyszy ananas, mandarynka, papaja, zielona herbata i kardamon. Nuty serca przywodzą zapach gałki muszkatołowej, fiołka, korzenia irysa, jaśminu, konwalii, róży. Nuta bazy oparta została na drzewie sandałowym, bursztynie, piżmie, cedrze, mchu dębowym.

Lacoste

Początkowo firma nazywała się La Socjete Chemie Lacoste. I tu, podobnie jak u Kalvina Cleina, wszystko zaczęło się od odzieży. A właściwie od sportu, bo René Lacoste z polecenia lekarzy tak zajął się sportem, że został zawodowym tenisistą grającym obok największych sław, odbierając po raz pierwszy Amerykanom zwycięstwo w Pucharze Davisa. W latach 1926-1927 był pierwszą rakietą świata. A już po zakończeniu sportowej kariery Lacoste wynalazł i opatentował pierwszą stalową rakietę do tenisa.

Białą bawełnianą koszulkę z krótkim rękawem założył w 1926 roku grając w turnieju US Open. Trzy lata później wymyślił autorską wersję i dodał do niej znak aligatora, bo tak nazywała go amerykańska prasa. W 1933 roku wraz z Andre Gillier założył działalność gospodarczą. Tak powstała znana dziś na cały świecie francuska firma Lacoste, która w miarę rozwoju poszerzyła swój asortyment o okulary, obuwie, galanterię skórzaną oraz perfumy.

Jednoznacznie z marką Lacoste kojarzą się Lacoste Pour Femme  z 2003 roku, które stworzył Olvier Cresp pracujący dla wielu znanych marek. Pour Femme mają w bazie drzewo sandałowe, cedrowe i kremowe piżmo, w nucie serca – heliotrop, frezja jaśmin i hibiskus. Nuta głowy to czarny pudrowy pieprz, cynamon i goździki. Wszystko to pachnie dość kwiatowo w otoczce nut pudru, skóry i zamszu. Eleganckie perfumy dla pewnej siebie kobiety. Z kolei zapach Lacoste dla mężczyzn to Essential, które pobudzają zmysły i orzeźwiają świeżością. Flakon Essential powinni mieć na półce aktywny mężczyzna.

    

Chanel 

Coco Chanel nazywała się naprawdę Gabrielle Bonheur Chanel. Sławę zyskała jako francuska projektantka. I jest bez wątpienia jedną z najsławniejszych kobiet świata. Ikona mody, jej „mała czarna” jest kanonem i dziś, a zapach Chanel No. 5 rozpoznaje większość kobiet. Coco Chanel zbudowała imperium mody stając się wzorem dla eleganckich kobiet. Żyła w trudnych czasach, życie jej nie oszczędzało, ale świetnymi pomysłami i ciężką pracą szybko osiągnęła szczyty popularności.

Szyć nauczyła się w sierocińcu, gdzie wraz z siostrami spędziła sześć lat. Umiejętności krawieckie doskonaliła pod okiem ciotki, która zaopiekowała się nią. Zanim założyła w Paryżu swój pierwszy sklep z damskimi ubiorami i kapeluszami, przez kilka lat śpiewała w kawiarniach.

Dziś niewiele osób pamięta, że w jej barwnym życiu były też ciemne strony. Niechlubnie zapisał się w jej biografii czas II wojny światowej.

Sukces finansowy przyniosły jej perfumy Chanel No. 5, które od roku 1922 są w czołówce najpopularniejszych zapachów świata. Od 1983 roku firmą Chanel kieruje niemiecki projektant Karl Lagerfeld.

Większość zapachów Chanel było od razu rynkowym hitem. Od wielu lat swym wyrafinowanym zapachem kuszą kobiety flakony z Chanel Coco Mademoiselle. Wyrafinowany zapach stworzył w 2001 roku Jacques Polge. W jednej fiolce kryje się zapach róży, jaśminu, kwiatu pomarańczy, bergamotki, paczuli i wetiweru. Zapach jest bardzo intensywny, długo utrzymuje się na skórze i ubraniu. Kobiety sięgają także chętnie po Chanel Coco  i Chanele Chance, dla kobiet silnych i odważnych.

   

Karl Lagerfeld

Bezbłędnie rozpoznawalny w świecie niemiecki projektant mody, artysta oraz fotograf. Kreuje markę modową oznaczoną swoim imieniem i nazwiskiem, kieruje włoskim domem mody FENDI i firmą Chanel. Projektował też kolekcję dla H&M dając początek współpracy wielkich projektantów z tą siecią. Jego charakterystyczną sylwetkę widać na każdym liczącym się pokazie mody. Prawdziwą datę swoich urodzin Laferfeld ukrywał przez dziesiątki lat, kreatywnie mieszał w swojej biografii zmieniając np. pochodzenie i zajęcia swoich rodziców.

Dwa lata po przyjeździe z matką do Paryża wygrał czołowy konkurs mody. To zapewniło mu pracę w domu mody Balmain, choć projektował też dla innych marek. Międzynarodowa kariera stanęła przed nim otworem kiedy zaprojektował z domem mody Chloe biało-czarną kolekcję Deco. Od 1983 roku kieruje domem mody Chanel. W 2007 roku jego marka zmieniła nazwę z Lagerfeld Gallery na Karl Lagerfeld. Laferfeld firmuje też kosmetyki dla panów i pań. Popularnością cieszy się męska woda toaletowa Lagerfeld-Photo, czy Karl Lagerfeld.

Woda perfumowana Karl Lagerfeld Private Klub powstała w 2015 roku i od razu zdobyła mnóstwo wielbicielek. Kwiatowo-orientalne aromaty stworzyła Sophie Labbe. Świetnie komponujący się z wieczorem zapach otacza subtelnie kobietę zwracając jednocześnie uwagę mężczyzn. Początkowo czuje się w perfumach nutę bergamotki, cytryny, różowego pieprzu, później rozwija się róża, fiołek i magnolia, pozostawiając na dłużej zapach kaszmiru, migdałów i piżma.

Carolina Herrera 

To właściwie Maria Carolina Josefina Pacanins y Nin. Wenezuelska projektantka, założycielka domu mody sygnowanego jej nazwiskiem i imieniem, od 1980 roku mieszka w Nowym Jorku. Wśród jej klientek znajdują się między innymi Jacqueline Kennedy Onassis, Renee Zellweger, Michelle Obama, czy Adriana Lima.

W szkole podstawowej Maria Carolina interesowała się sportem i nie wiadomo czym zajęłaby się w przyszłości, gdyby babcia nie zaprowadziła młodziutkiej dziewczyny na pokaz mody Cristobala Balenciagi. Sama dwukrotnie uznana w 1970 i 1980 roku za najlepiej ubraną kobietę świata (Stanów Zjednoczonych, Wenezueli – można znaleźć różne opcje) zdobyła się na odwagę aby projektować dla innych.

Marka Carolina Herrera powstała w 1981, w tym też roku Carolina była główną projektantką na pierwszym pokazie mody Mercedes-Benz Fashion Week w Nowym Jorku (1993). Rozwijała firmę projektując kolekcje futer i linię sukien ślubnych. Caroline Kennedy, córka Jacqueline wystąpiła na ślubie w jej sukni.

  

W 1998 roku na rynku pokazała się pierwsza linia perfum Carolina Herrera wypełniona jaśminowymi nutami. Trzy lata później dostępna była już linia dla mężczyzn – Carolina Herrera For Men. We współpracy z córką Caroliną Adrianą powstały popularne Perfumy 212  i 212 Men. Wejście na rynek zapachów przyniosło jej imponujący sukces finansowy. Oczywiście powstało sporo zapachowych wariacji związanych z tymi kultowymi perfumami: 212 Sexy Men, 212 Men NYC, czy 212 Surf for Him edycja limitowana.

Nowy zapach Herrery – Good Girl od razu przykuwa wzrok. Znajduje się bowiem w butelce w kształcie buta na super wysokim obcasie. Good Girl w nucie głowy ma kawę i migdał, a sercem rządzi jaśmin wielkolistny i tuberoza osadzone w basie fasolki tonka i kakao. Ten zapach doda pewności siebie kobietom odkrywającym swoją zmysłowość.

Udostępnij:
17 października 2017

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W przypadku naruszenia Regulaminu Twój wpis zostanie usunięty.