Czebureki, dzyndzałki, brzad, ruchanki… Co kryją te dziwne nazwy? Sprawdź, a się zdziwisz!

Gandalf.com.pl
Napisane przez Gandalf.com.pl
3 komentarze
Udostępnij:

Czas wojaży. Bliższe i dalsze wyprawy. Wycieczki po okolicy, zwiedzanie regionu, dłuższe wypady w nieznane. Latem rozprzestrzenia się bakcyl poznawania i podróżowania. Każdy chce zwiedzać, oglądać, podziwiać, poznawać i smakować. I w tym wpisie skupię się właśnie na ostatnim aspekcie podróżowania. Na smakowaniu, czyli na jedzeniu, bo smak to jedno z ważniejszych wspomnień podróży.

To czym kuszą różne części Polski, to nie tylko przyroda, zabytki i rozmaite atrakcje. Promują się też regionalną kuchnią. Starają się zwabić turystów niepowtarzalnymi i niebanalnymi smakami. W lokalnych restauracjach, zajazdach, knajpkach, czy barach właściciele dbają, żeby były w menu regionalne dania, którymi pochwalą się i zaskoczą turystów. Powiem szczerze, że nie raz zdarzyło mi się, czytając nazwę potrawy w karcie dań, zupełnie nie mieć pojęcia, co to jest. Nazwy naszych polskich, lokalnych przysmaków bywają tak egzotyczne, że naprawdę nie wiadomo z czym je jeść 😉 Myślę, że i Ciebie nie ominęło takie kulinarne zdziwienie – patrzysz w menu i potrzebujesz lokalnego translatora, żeby dowiedzieć się co to za rarytasy.

Pod dziwacznymi nazwami czasami kryją się potrawy, które faktycznie są nieznane. Bywa też tak, że znamy danie, ale nazwa jest zupełnie obca. Najważniejsze jednak, że dla wielu regionalnych potraw warto przejechać pół Polski. W tym wpisie znajdziecie specjały z różnych regionów Polski, potrawy, które mają najdziwniejsze nazwy i takie, które są nietypowe ze względu na ich przygotowanie.

Wpis przygotowałam w oparciu o książkę „Kuchnia polska. Potrawy regionalne” Hanny Szymanderskiej. Na ponad 600 stronach autorka zawarła całą polską kuchnię. Ponad 1000 przepisów. Jest w czym wybierać! Jest czym się inspirować!

LUBELSZCZYZNA

Cebularz

cebularz

Na listę produktów regionalnych zostały wpisane w 2007 roku. Jego tradycja wywodzi się z kuchni żydowskiej. Pierwsi cebularze zaczęli wypiekać Żydzi z lubelskiego Starego Miasta. Cebularz to drożdżowe chrupiące ciasto z nadzieniem cebulowym z dodatkiem maku.

Gęsie pipki

gesie-pipki

Pod tą zabawną nazwą zakamuflowane są dwa dania. Są to duszone żołądki, albo nadziewane gęsie szyje. Pierwsze danie jest bardziej popularne na południu, drugie natomiast to kuchnia Kresów Wschodnich. Oba wywodzą się z kuchni żydowskiej.

PODLASIE

Kiszka ziemniaczana

kiszka

Choć to co teraz napiszę, nie zabrzmi apetycznie, uwierzcie mi na słowo, że to naprawdę pyszne danie. Kiszka ziemniaczana to jelita wieprzowe napchane farszem z tartych ziemniaków, do którego dodaje się skwarki, cebulę, przyprawy. Tradycyjną kiszkę piecze się w piecu, aż skórka będzie chrupiąca.

Babka ziemniaczana

babka

Można powiedzieć, że to subtelniejsza wersja kiszki ziemniaczanej. Robi się ją również z tartych doprawionych ziemniaków. Można dodać boczek, niektórzy dodają mięso. Piecze się ją nie w kiszce, a w blaszce do pieczenia. Na Śląsku bardzo podobne danie to kartoflak.

Kartacze

kartacze

To odmiana litewskich cepelinów, które niewtajemniczenie nazywają pyzami. Są to kluski ziemniaczane pokaźnych gabarytów. Czasami jedna może ważyć nawet 300 gram. Farsz zrobiony jest z doprawionej wieprzowiny. Podaje się je polane okrasą – skwarkami, podsmażona cebulką.

Pierekaczewnik

pierekaczewnik

Tradycyjne danie tatarskie podawane podczas świąt. W uproszczeniu, jest to wielowarstwowy pieróg makaronowy. Ciasto przekładane jest mięsem (baraniną lub wołowiną), cebulą i masłem. Przygotowanie ciasta wymaga dużo pracy. Powstaje ono z bardzo cienkich, wręcz pergaminowych warstw. Pierekaczewnik może mieć też słodkie nadzienie. Z tego co wiem oryginalny jest podawany w Kruszynianach, tam go jadłam.

Czebureki

czubereki

Obrazowo przedstawiając są to pierogi w rozmiarze XXL. Nadziewane są mięsnym farszem i smażone na głębokim oleju. Podawane często z zupą.

Kindziuk

kindziuk

Rodzaj wędliny pochodzący z Litwy. Wędlina jest dojrzewająca, twarda i sucha. Robi się ją z mięsa wieprzowego. Dawnej skrawki mięsa nacierano saletrą i korzeniami, a następnie wędzono przez kilka dni w zimnym dymie.

Kakory

kakory

To rodzaj kopytek. Na Podlasiu nadziewa się je marchewką i piecze w piekarniku.

WARMIA I MAZURY

Dzyndzałki

dzyndzalki

Można też spotkać dzybdzalki lub dzyndzarki. To jeden z najpopularniejszych specjałów kuchni mazurskiej. Są to małe pierożki podobne do litewskich kołdunów. Nadziewane są wołowym mięsem, a serwowane są często do barszczu lub rosołu.

Pokuczaj

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Czyli kotlety z mięsa mielonego. Formowane są w kulki i obtaczanego w jajku oraz pokrojonej w drobną kostkę bułce. Są najpierw smażone, a później zapiekane.

KASZUBY

Brzad

brzad

Są to suszone owoce z których przygotowuje się z nich kompoty, dodaje do dań mięsnych, robi się też zupę brzadową i słynny kaszubski kwas z dodatkiem suszonego razowego chleba. Napój przyprawia się goździkami i cynamonem.

Ruchanki

ruchanki

Placki drożdżowe smażone na oleju. Drożdże z mlekiem gospodyni odstawia do ciepłego miejsca, gdzie przez 8-10 godzin rosną, ruszają się. Stąd pochodzi nazwa racuchów.

Plyndze, plińce

plyndze

Danie charakterystyczne także dla Wielkopolski. Plińce są to placki ziemniaczane podawane przeważnie z cukrem.

Rynczoki

rynczoki

Placki gryczane pieczone na rynkach, czyli fajerkach płyty kuchennej. Stąd właśnie ich nazwa.

Golce

To nic innego, jak znane i lubiane kluski ziemniaczane. Przyrządza się je z ziemniaków surowych i gotowanych, pół na pół. Uformowane w kształt wałków gotuje się i podaje do różnych dań.

WIELKOPOLSKA

Gzik

gzik

To przysmak dobrze Wam znany – twarożek ze szczypiorkiem, rzodkiewką i śmietaną.

PODHALE

Fizioły

fizioly

Za tą nazwą kryje się biała fasola duszona na wędzonce z suszonymi śliwkami.

Moskole

moskole

Kiedyś bardzo popularnie, dziś coraz rzadziej spotykane. Tradycyjne moskole to placki owsiane pieczone na blasze. Były bardzo twarde. Dziś moskole są nieco inne. Miękkie i pulchne. Robi się je z ugotowanych ziemniaków i mąki. Zwyczaj pieczenia ich na kuchennej płycie zachował się do dziś. Turyści uwielbiają moskole na ciepło podawane z masłem, oscypkiem lub innymi dodatkami.

Bombolki

bombolki

To nic innego, jak okrągłe drożdżowe kluski. Nie są gotowane, a pieczone. Kiedy są już gotowe, czyli mają rumiany kolor, polewa się je masłem i miodem.

BIESZCZADY

Fuczki

fuczki

Placki z kiszoną kapustą. Ciasto na fuczki przygotowuje się, jak te na naleśniki. Placki podaje się polane gęstą śmietaną.

Proziaki

prozialki

W tym regionie słowem „proza” nazywano sodę, stąd nazwa przysmaku. Proziaki smaży się, a składniki na ciasto to mąka, jajka, kwaśne mleko i soda. Idealnym dodatkiem do tego bieszczadzkiego smakołyku są masło, śmietana, albo twarożek.

ŚLĄSK

Eki

eki

Trójkątne ciasteczka tradycyjne dla tego regionu. Pieczone od okoleń pojawiają się na stole zawsze podczas różnych uroczystości. Eki przygotowane są na kruchym lub biszkoptowym ciecie. Mają kokosową masę, a na wierzchu posmarowane są czekoladą.

Mozgoł

mozgol

Danie z kapusty kiszonej i ziemniaków. Składniki gotuje się oddzielnie, a następnie miesza i ugniata ze smalcem.

Chuda jewa

chuda-jewa

Inna nazwa tej potrawy to serula. Jest to zupa przyrządzona na bazie maślanki lub kwaśnego mleka. Obowiązkowym składnikiem zupy jest bryndza. Dodaje się do niej też skwarki lub boczek. Doskonale smakuje z gotowanymi ziemniakami.

Bryndza

byndza

Skoro pojawiła się chuda jewa, wypada wytłumaczyć, co to jest bryndza. To nic innego, jak rodzaj sera. Dokładnie jest to ser podpuszczkowy robiony z mleka owczego lub koziego. Ma intensywny smak. Jest słony i trochę pikantny.

Żur żeniaty

zur

Przeciwieństwo żuru postnego, który niegdyś jadało się na co dzień. Żur żeniaty to danie bardziej odświętne. Ugotowany jest na wędzonce, mogą znaleźć się w nim plasterki kiełbasy. Swoją nazwę żur żeniaty zawdzięcza temu, że wszystkie składniki są „ożenione” w jednym garnku.

Wodzianka

wodzianka

Nie jest to dziewczyna z popularnego programu podająca gościom wodę. Ta wodzianka to bardzo uboga zupa symbolizująca śląską oszczędność. Podstawą zupy jest chleb i wrzątek.

Hekele

heleke

To śląska sałatka śledziowa. Może też mieć formę pasty. Wymoczone solone śledzie skika się drobno lub mieli. Oprócz śledzi w sałatce są jajka gotowane na twardo, kiszone ogórki, winne jabłka i cebula.

 

Na pewno i Ty znasz jakieś ciekawe, oryginalne regionalne potrawy. Podziel się nimi w komentarzu, zachęcam.

Udostępnij:
12 lipca 2016

3 odpowiedzi na “Czebureki, dzyndzałki, brzad, ruchanki… Co kryją te dziwne nazwy? Sprawdź, a się zdziwisz!”

  1. Avatar Jacek pisze:

    Fajny artykuł o kuchni regionalnej! Faktem jest, że tych potraw o oryginalnych nazwach jest bardzo dużo, można by stworzyć kolejną książkę 🙂
    Do kuchni śląskiej dodałbym modrą kapustę, krupniok, śląskie karminadle itd., z Małopolski np. buchty ze śliwkami, wielkopolskie ślepe ryby, makiełki, pampuchy czy eintopf (choć oryginalnie to zupa chyba z Niemiec czy Austrii), kaszubskie plince…

  2. Avatar Nerstin blog pisze:

    Dobrze wiedzieć w razie czego co oferują. Proziaki i Bombolki chętnie bym spróbowała. Może będzie kiedyś okazja. 😀

    • Avatar Aleksandra pisze:

      Fajnie, że udało mi się narobić apetytu 😉 Naprawdę sporo jest regionalnych pyszności. Ich nazwy brzmią często dziwacznie, ale są pyszne!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W przypadku naruszenia Regulaminu Twój wpis zostanie usunięty.