Uważacie, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka? Tak jest w istocie! Ale co jeśli okazałoby się, że czworonogi mają więcej żyć niż jedno i żyją z ludźmi po to, by uczyć ich prawdziwej miłości i ogromnego optymizmu? Poznajcie „Był sobie pies. Ten świat jest naprawdę pomerdany” – książkę, jakiej jeszcze nie było!
„Był sobie pies. Ten świat jest naprawdę pomerdany” to fascynująca i niezwykle wzruszająca opowieść o psie, który ma szansę stać się najbardziej wyszczekanym bohaterem w historii współczesnej literatury! Piękna historia o miłości, oddaniu, wielkiej przyjaźni i pogodzie ducha, której może nas nauczyć tylko naprawdę pomerdany pies! Dotkliwie przejmująca, a jednocześnie niezwykle optymistyczna powieść pojawiła się na naszych półkach 16 lutego 2017 roku i doczekała się swojej ekranizacji zajmując w kilka dni po premierze najwyższe miejsca na listach sprzedaży. Według „Booklist” oczarowała nie tylko fanów zwierząt domowych!
Bailey to pies, który spędził krótkie i smętne życie jako bezpański i nikomu niepotrzebny kundel. Ku swojemu zaskoczeniu odradza się jednak jako mały, niesforny szczeniak, którego pod swoją opiekę bierze ośmioletni Ethan. Psiak i chłopiec stają się przyjaciółmi na zawsze, a Bailey dzięki niemu uczy się co to znaczy być dobrym i kochającym czworonogiem. To jednak nie koniec nauk, bo zwierzak odradza się po raz kolejny w nowym wcieleniu, by pokazać swoim właścicielom czym jest prawdziwa miłość i pogoda ducha. To jego powołanie, które musi wypełnić w ciągu… kilku swoich psich żyć!
„Był sobie pies. Ten świat jest naprawdę pomerdany” to niezwykle pokrzepiająca i bardzo pomysłowa historia, w której narratorem staje się sam Bailey. Pełna humoru opowieść, która doprowadzi Was do wzruszeń i głośnego śmiechu, by ostatecznie zmusić do refleksji nad tym, co naprawdę istotne, a tak często pomijane w naszej zabieganej rzeczywistości. W. Bruce Cameron w oryginalny sposób udowadnia, że miłość to największa siła, a każda istota na świecie rodzi się ze swoją własną misją! Jeśli macie ochotę przeczytać inne powieści, które doczekały się swoich ekranizacji zapraszamy do naszego działu Książek na ekranie.
To dopiero jest wyciskacz łez! Dawno tak się nie wzruszyłam jak przy czytaniu (najpierw) „Był sobie pies. Ten świat jest naprawdę pomerdany” i obejrzeniu jej ekranizacji. Obydwie formy bardzo dobre polecam!