12 najlepszych polskich książek 2016 roku!

Gandalf.com.pl
Napisane przez Gandalf.com.pl
13 komentarzy
Udostępnij:

Podsumowań ciąg dalszy. Najlepsze zagraniczne premiery 2016 roku już były. Przyszedł czas na najlepsze polskie książki. Wybrałam pozycje z różnych półek gatunkowych. Każda z nich jest warta uwagi, każda na swój sposób najlepsza. 2016 rok był bogaty książkowo, dlatego liczę, że w komentarzu podacie swoje propozycje najlepszych polskich tytułów.

„Grunt pod nogami. Ksiądz Jan Kaczkowski nieco poważniej niż zwykle”

premiera: luty

Ksiądz Jan Kaczkowski był niekwestionowanym mistrzem wygłaszania ludzkich i pięknych kazań. Na jego msze przychodziły tłumy. Zyskał nie tylko ogromną popularność jako duchowny, ale przede wszystkim sympatię i uznanie zarówno tych, co są blisko kościoła, jak i tych, którzy niewiele mają z nim wspólnego. Charakterystyczne okulary (przez które zyskał przydomek „Skaner”), nowotwór, który zrobił z niego „Onkocelebrytę”, zwykła życiowa mądrość i potrzeba wspierania ludzi – to właśnie ksiądz Kaczkowski. Jego książki to dla jednych duchowe przewodniki, dla innych słowa wsparcia i otuchy w najtrudniejszych chwilach albo myśli dające ukojenie. „Grunt pod nogami. Ksiądz Jan Kaczkowski nieco poważniej niż zwykle” to po prostu literatura, która wzmacnia grunt pod nogami.

„Spełnienia marzeń!”

premiera: luty

Wśród najlepszych polskich książek 2016 roku nie może zabraknąć literatury kobiecej. A dobra literatura kobieca to Katarzyna Michalak„Spełnienia marzeń!” to ciepła opowieść pełna magii.

Klaudia nie jest beztroską nastolatką. Jej bagażem ciężkich i bolesnych doświadczeń można obdzielić kilka osób. Dlatego właśnie gdy kończy 18 lat, postanawia sama o siebie zadbać. Przenosi się do małego domku, który dostała w spadku. Żeby jakoś funkcjonować, musi jeszcze znaleźć pracę. Tak trafia do domu niewidomego Kamila. Wydaje się, że los się w końcu do obojga uśmiechnął, jednak przed nimi trudna droga. Muszą zawalczyć o uczucia i marzenia.

„Polska odwraca oczy”

premiera: marzec

Tak mocny reportaż musi koniecznie znaleźć się na liście najlepszych polskich książek minionego roku. Jednym z największych grzechów, jakie codziennie popełniamy, jest obojętność. To skaza, która mnoży dramaty. Obojętność jest pożywką do rozprzestrzeniania się okrucieństwa i zła. To właśnie pokazują reportaże Justyny Kopińskiej. Prawda jest przerażająca, oburzająca i szokująca  -tym bardziej, że nie są to sprawy nowe. 16 tekstów, 16 historii. Niesłyszący chłopiec, Zduńska Wola i jej prezydent-boss, czterokrotny morderca wypuszczony z więzienia, samobójstwa zakonników, siostry zakonne znęcające się nad dziećmi, więzienie, w którym giną osadzeni, a handel narkotykami kwitnie… A „Polska odwraca oczy”.  Dziennikarstwo w najlepszym wydaniu.

„Lokal dla awanturnych”

premiera: maj

Witold Gadowski mówi o sobie: „Jestem człowiekiem w nieustannym ruchu. Uważam się za dziennikarza, reportera opisującego rzeczywistość taką, jaką ona jest”. „Lokal dla awanturnych” to publicystyczny debiut Gadowskiego. Dziennikarz mówi o polskiej rzeczywistości w charakterystyczny sposób. Nie szuka gładkich słówek, nie sili się na poprawność polityczną, rzeczy nazywa po imieniu i nie boi się obnażać polskiej polityki. Zachęcając do przeczytania książki, pisze: „Znajomy lekarz stwierdził, że lektura »Lokalu dla awanturnych« dobrze działa na melancholię, zaparcia (zwłaszcza samego siebie), zmazy (szczególnie życiorysowe) i czarnowidztwo wrodzone. Podobno można ją stosować zamiast setki wódki, tabletki prozacu i współczesnych polskich komedii romantycznych”. Lektura bezkompromisowo do przeczytania!

„Beduinki na Instagramie. Moje życie w Emiratach”

premiera: sierpień

Aleksandra Chrobak doskonale wie, o czym pisze, ponieważ poznała Zjednoczone Emiraty Arabskie od podszewki. Kilka lat mieszkała w Abu Zabi i okazała się wnikliwą obserwatorką. Jej książka rysuje obraz świata zbudowanego na kontrastach, gdzie przepych i piękno mieszają się z biedą i mrokiem, a tradycja ze współczesnością. Poza nowoczesnym państwem dbającym o tożsamość autorka „Beduinek na Instagramie. Moje życie w Emiratach” pokazuje to, co jest niedostępne dla zwykłego turysty. Pokazuje kobiety kryjące się za czarnymi abajami, wyjaśnia symbole, zdradza różne ciekawostki. Pisze, co zrobić, gdy gospodarz nie poczęstuje nas gahłą, jak rozróżnić typy zasłon na twarz, rozpoznać szejka po tablicach rejestracyjnych i spisać dobry kontrakt ślubny. Ciekawa podróż w nieznane.

„Ch… owa Pani Domu”

premiera: wrzesień

Tę książkę podrzuciła mi koleżanka, żartując, że to idealna lektura dla mnie – znaczy dla tej, która w obłędzie dba o ład i porządek zawsze i wszędzie 🙂 Wszystko musi być dopięte u mnie na ostatni guzik. I jak się okazuje – wcale nie! Antyporadnik Magdaleny Kostyszyn to nie kolejny zbiór dobrych rad. Autorka nie prawi morałów i nie poucza. Mówi za to jak nie gotować, jak nie być idealną gospodynią, czyli tytułową „Ch… ową Panią Domu”. Obala pewne mity i stawia na normalność, jakże bezcenną w tych czasach. Jak sama pisze we wstępie: „Książka ta jednak nie powie ci, drogi Czytelniku i droga Czytelniczko, jak żyć, ale jak się nie naćwiczyć, żeby nie mieć kaloryfera na brzuchu – już tak. Jak się nie nasprzątać, żeby mieszkanie nie wyglądało na brudne – także. Jak wypełnić planner, żeby ten niczemu nie służył – oczywiście!” Pomysłowa i na luzie. Lekka i niebanalna.

„Mock”

premiera: wrzesień

Marek Krajewski jest dobrze znany wszystkim wielbicielom kryminałów. To autor nie tylko lubiany, ale i wielokrotnie nagradzany. Najpopularniejszym bohaterem Krajewskiego jest Eberhard Mock. Zaistniał na kartach kilku książek i dał się poznać jako koneser dobrych trunków, usług towarzyskich i mąż dwóch żon. Przede wszystkim jednak to bystry policjant.

Książka „Mock” pokazuje początki pracy wrocławskiego policjanta. Eberhard Mock pakuje się w kłopoty i wywołuje skandal obyczajowy. Wszystko przez jego upodobanie do kobiet lekkich obyczajów… Jedyną szansą na rehabilitację i dalszą pracę w policji jest rozwiązanie sprawy zabójstwa czterech gimnazjalistów. Kontynuacja w dobrym stylu.

„Królowa”

premiera: wrzesień

Kolejna propozycja w zestawieniu najlepszych polskich książek w 2016 roku należy do „Królowej”. Tak można też tytułować Elżbietę Cherezińską – to królowa polskiej powieści historycznej. Pisarce po raz kolejny udało się stworzyć żywy i wiarygodny obraz dawnych czasów. Dokładniej czasów Piastów i Wikingów. Kontynuuje opowieść o Świętosławie, Bolesławie Chrobrym i innych postaciach znanych z naszej historii. Tym razem Cherezińska na pierwszy plan wysuwa kobietę. Pasjonująca opowieść w historycznym klimacie.

„Najlepiej w życiu ma Twój kot. Niepublikowane listy niezwykłej pary”

premiera: październik

Literackie podsumowanie roku nie będzie kompletne bez nazwiska uznanej polskiej pisarki! „Najlepiej w życiu ma Twój kot. Niepublikowane listy niezwykłej pary” to książka autorstwa dwojga ludzi pióra. To osobista, intymna korespondencja sympatycznej i nietypowej pary – Szymborskiej i Filipowicza. Ich związek był wyjątkowy, co pokazują niepublikowane wcześniej listy, które wysyłali do siebie w czasie rozłąki. Pisali do siebie o wszystkim: o uczuciach, o tym co ważne, ale i o codzienności, sprawach, które ich zaprzątały. Pisali wyjątkowo, z humorem i uczuciem. Książka piękna, przepełniona czułością.

„Król”

premiera: październik

Trudno byłoby nie zauważyć tej książki, ponieważ jest wyeksponowana na półkach we wszystkich księgarniach. I słusznie, ponieważ „Król” wciska w fotel (czy jak ktoś woli – w kanapę). Szczepan Twardoch zabiera czytelnika do 1937 roku, do przedwojennej Warszawy. Ale nie tej spowitej mgiełką magii, oglądanej na starych zdjęciach. Twardoch pokazuje świat przytłoczony złem wszelakim, złem totalnym. Gangsterzy, krwawe porachunki, żony i prostytutki, tortury i gwałty, krew i brud. Warszawa przyprawiająca o dreszcze przerażenia. Wszystko sprytnie wplecione w intrygującą fabułę ze zwrotami akcji na miarę niezłego kina. Bardzo męskie granie.

„Konan Destylator”

premiera: październik

Jakub Wędrowycz to dla wielu postać kultowa. Bimbrownik z Lubelszczyzny, kłusownik, egzorcysta i prostak. Nieokrzesany facet brodzący w świecie absurdu, przerysowany bardzo grubą kreską. „Konan Destylator” to zbiór opowiadań Andrzeja Pilipiuka, w którym czytelnicy po raz kolejny spotkają Wędrowycza. Kto go zna – rozumie ten wybór. Kto go jeszcze nie zna, musi poznać. Rozrywka w najlepszym wydaniu.

„Behawiorysta”

premiera: październik

Niektórzy nazywają go mistrzem suspensu. Słusznie? Zdecydowanie tak! Kryminały Remigiusza Mroza nie ustępują tym najbardziej cenionym, skandynawskim. Po jego autografy ustawiają się coraz dłuższe kolejki. Na warsztacie najnowsza książka – „Behawiorysta”.

Zamachowiec terroryzuje przedszkole. Dzieci i opiekunowie są na muszce psychopaty, który nie wysuwa żadnych żądań. Policja nie wie co robić. Dramat przybiera na sile, gdy w sieci pojawia się transmisja na żywo z przedszkola. Przestępca posuwa się coraz dalej w swoim okrucieństwie. Bezsilna policja zwraca się z prośbą o pomoc do Gerarda Edlinga, byłego prokuratora, którego zwolniono dyscyplinarnie. Mocny, młody kryminał.

Która polska książka powinna jeszcze znaleźć się wśród najlepszych tytułów 2016 roku? A może któraś z wymienionych nie zasługuje na miano jednej z najlepszych?

Udostępnij:
4 stycznia 2017

13 odpowiedzi na “12 najlepszych polskich książek 2016 roku!”

  1. Avatar Danuta Żytomirska pisze:

    Pani Magdo skoro w zeszłym roku książki Katarzyny Michalak, były czytane częściej niż Stephena Kinga,Nory Roberts czy Paulo Coelho. Sprzedaż przekroczyła rekordowy milion egzemplarzy, to chyba jest dużo czytelników. Nie zgadzam się z pani wypowiedzią.

    • Avatar Magda Liwia Drabik pisze:

      Od kiedy ilość oznacza jakość? Wystarczy przeczytać jedną książkę tej „autorki”, by dostrzec błędy stylistyczne, gramatyczne, schematyczność, powtarzane stereotypy, a także brak jakiegokolwiek stylu. Nie wspominając już o takich perełkach jak „murzyński język”, który nadal nie wiem, czym jest. Sprzedaż nigdy nie oznacza jakości. Nigdy.

  2. Avatar Magda Liwia Drabik pisze:

    „A dobra literatura kobieca to Katarzyna Michalak.” – to trochę jak obraza dla kobiet. Naprawdę? Katarzyna Michalak nie umie pisać, tak po prostu. To jest stwierdzenie. Nie ma warsztatu, niczego się nie nauczyła przez te kilka lat pisania. Pisze tak, jakby w życiu nie przeczytała żadnej książki. Także to zestawienie zdecydowanie zabolało.

  3. Avatar Danuta Żytomirska pisze:

    Katarzyna Michalak moja ulubiona pisarka. „Spełnienia marzeń” piękna opowieść i zasługuje do miana najlepszych książek. Ja uważam, że każdy ma swojego ulubionego pisarza czy pisarkę i swoją ulubioną tematykę książkową.

  4. Avatar Monika Kubiak pisze:

    Michalak wśód najlepszych?

    • Avatar Aleksandra pisze:

      Cóż… wychodzę z założenia, że na literaturę kobiecą też powinno znaleźć się miejsce. Katarzyna Michalak ma spore grono wiernych Czytelniczek, a jej książka, choć nie zaspokoi gustów wyrafinowanych Czytelników, to lekki i ciepły umilacz czasu 🙂

  5. Avatar Na Pełnych obrotach pisze:

    „Spełnienia marzeń” – Jak najbardziej zasługuj na miejsce w tym zestawieniu 🙂

  6. Avatar Eadlyn Callie pisze:

    Jeszcze żadnej z tych książek nie czytałam 😮

  7. Avatar Kinga pisze:

    „Polska odwraca oczy” mam w planach. Co do obecności Mroza na tej liście to jak najbardziej się zgadzam:)

    • Avatar Aleksandra pisze:

      Mróz musiał być. Mamy przecież porządną zimę 😉 🙂 A tak serio, to przez chwilę zastanawiałam się, czy nie inna jego książka, ale „Behawiorysta” jest najlepszy.

    • Avatar Aleksandra pisze:

      Gwarantuję, że reportaże Kopińskiej nie rozczarują Cię, choć obraz kraju, w którym żyjemy rozczarowuje. A co do Mroza, to cieszę, że trafiłam 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W przypadku naruszenia Regulaminu Twój wpis zostanie usunięty.